Na szkle malowane
Zgaszony chłodem
...dzień za dniem mija.
Zerwał się silny wiatr,
czochra bezlistne gałęzie.
Mróz wygonił z domu
resztki ciepła.
Życie obok mnie przeleciało.
Wszystko się pokruszyło,
Rozmyło...
Rozwiało.
Znowu jestem jesiennym
zamglonym powietrzem.
autor
Kropla47
Dodano: 2018-10-28 09:16:37
Ten wiersz przeczytano 1381 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
W takie zapłakane jesienne dni wtapiamy się w szary
obraz za oknem chłonąc atmosferę
melancholii...pozdrawiam Cię 47 Kroplo, :)
piękna, delikatna melancholia... wspaniały wiersz :-)
Kaziu Twoje wiersze są przepiękne,linki też :) sercem
dziękuję :)
Piszesz piękną i subtelną, chociaż prawie zawsze
smutną poezję.
Tym bardziej chcę Cię przeprosić
za moją głupią fraszkę w poprzednim
Twoim wierszu. Chciałem wywołać
u Ciebie uśmiech, a ośmieszyłem się
sam i jest mi teraz przykro.
Serdecznie pozdrawiam.
jesień nastraja,,pozdrawiam:)
piękny wiersz :-)
pozdrawiam
Piekny wiersz mimo ogromnego smutku który zawoalowałaś
w wersach
Pozdrawiam serdecznie Kaziu :)
Z wiosną wróci radość,nadzieja i miłość.Pozdrawiam
serdecznie.
Przepieknie Kaziu!
Kaziu, najważniejsze, że jesteś ..a my z Tobą w ten
jesienny dzień,
wyjdzie słoneczko i poprawi humor,
Miłej niedzieli
Pięknie
-- jesień to nie tylko pora roku, to także jesień
życia
Ano taka jesień. Wiosna wszystko odmieni.
Pozdrawiam :)
Pięknie zatrzymujesz czytelnika na dłużej. Pozdrawiam
ciepło Kaziu :)
i tak przez całe życie jesień po jesieni...
Przytulam cieplutko.