Na zawsze w sercu.
Dla mojego szczęścia...
Pamiętam, gdy je pierwszy raz ujżałam...
juz wtedy oderwac od nich wzroku nie
chciałam.
Myślałam: niczego piekniejszego juz nei
zobaczę
wiec może jeszcze chwilke sobie na nie
popatrzę...
Ale przeciez oderwac wzrok od nich
musiałam,
lecz za nastepnym spojzeniem coraz berdziej
sie przygladałam.
I kiedy to bylo możliwe patrzyłam,
a w nocy często o nich sniłam...
Te sny- najpiekniejsze jakie mi się
przyśniły
a ich spojżenia- najpiękniejsze jakie mi
sie przydarzyły.
Bo One patrzyły na mnie jak żadne inne
może dlatego sa wszystkiemu winne.
Czasami mysle że inaczej bym żyła,
gdybym ich nigdy nie zobaczyła.
Ale tak malo jest pięknych rzeczy na
świecie,
nie mówie teraz o zamku, czy drogiej
karecie.
Bo To jest wazniejsze od tych rzeczy,
a kto je widzial napewno mi nie zaprzeczy
!
I kto kolwiek, kto wymazac z pamięci by je
chciał...
nie przesadzajmy- i tak by nie umiał !
Już pare razy chcialam żeby znikły z mej
pamięci,
mialam do tego najszczersze chęci...
Ale nie umiem zapomniec choc bym bardzo
chciała,
to myślami ciągle bym do nich wracała.
Gdy sie ciesza, mają kolor jak niebo w
najpiękniejsze dni,
to własnie ten obraz po noacach mi się
śni...
Ale są też dni złego humoru
wtedy nabieraja ciemniejszego koloru.
Gdy zazdrośc w nich widzę też piękne są
choc wtedy może byc nawet nie chcą.
A gdy sa zadowolone maja kolor nieba,
wtedy także wyglądaja jak trzeba.
Są troche jasniejsze wtedy gdy smutaja,
ale równiez wtedy najpiękniejsze pozostają
!
I nawet gdy są obojętne ich blask nie
gasnie
Dlaczego tak jest ? ...no własnie !
Ten blask jest tak uroczy
mógłby przyświetlac jak swiatełko w
nocy.
Wtedy na pewno bym sie nei bała
i może jakąs lepsza przyszłośc
zbudowała.
Ale to nie dla mnie, ja bym nie
zasługiwała,
napewno bym je tylko kiedys zmarnowała.
Najlepiej gdyby koło gwiazd na niebie
stały,
tam na pewno by sie nei zmarnowały.
I nawet tam najpiękniejsze by były
a swojego blosku juz by nie ukryły.
A ja co noc bym przez okno patrzyła
i o dwóch małych gwiazdkach marzyła...
I nigdy na nic bym tego widoku nie
zamieniła,
a ich błekitny blasku na zawsze w swercu
ukryła...
Komentarze (1)
Mnóstwo literówek( przekręconych liter). Zamiast
starać się rymować, próbuj bardziej precyzyjnie
formułować myśli, bo to będzie z większą korzyścią dla
treści wiersza. Tak na marginesie, ten jest zbyt
długi.