nad grobem
nad grobem stoję
z innymi się modlę
w mogiłę wpatrzona
przez nikogo niezauważona
zasklepiam swe rany
nocą nachodzą mnie mary
dusza ma zbolała
na cmentarzu zagubiona
ktoś odebrał jej wolność
ktoś wykorzystał swą celność
strzałem jednym
postawił kropkę nad mym życiem
teraz stoję obok niego
tak bardzo żal mi go
choć mnie pozbawił istnienia
siebie nie pozbawi sumienia...
autor
agnes:]
Dodano: 2006-06-29 11:50:21
Ten wiersz przeczytano 492 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.