Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nadworny błazen.

Jestem twym nadwornym błaznem
i jak błazen sprawiam, że śmiejesz się.
Lecz nigdy nie wiem, czy wesołość twa
czerpie siłę z mojej udanej sztuki...
Czy może z mojej szkardnej ułomności.

Jetem twym nadwornym błaznem
i śmieje się kiedy tylko masz ochotę.
Zakładam powycierane łachy i czapkę,
której dzwoneczki biją mój zgon.
Poświęcam szczęście, by dać je tobie...

Jestem twym nadwornym błaznem.
Wyjmujesz mnie z szafy, kiedy ci źle.
Chcesz bym tańczył, ja tańczę żywo.
Tylko, gdy mi każesz płakać i iść już...
Ja nie umiem zostawić cię nieuczesanej.

autor

nikt

Dodano: 2007-09-13 00:01:35
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Inn@ Inn@

Ty ją kochasz, a ona Ciebie nie... Czy dobrze to
odebrałam? Twoja miłość jest wielka, dlatego jesteś
gotowy do poświęceń i niech tak będzie byle nie wbrew
sobie. Dobry wiersz!

sugestia sugestia

Żeby pisać w tej tematyce trzeba mieć pomysł, aby
uniknąć wtórności. Twój pomysł bardzo mi sie podoba.
Metafory perełki, a zakończenie znakomite...

ala2 ala2

niby ta końcówka zgrzyta ,burzy melodyjność i jakby
zupełnie nie pasuje ale właśnie to
słowo,,nieuczesanie''najbardziej mi sie podoba.Ma w
tym miejscu największy sens, bowiem swoim
błaznowaniem sprawiasz,że ona czuje się dobrze,wygląda
dobrze,jest uczesana,dopieszczona...itd..bardzo dobry
wiersz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »