Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nadzieja

Znów nie wiem co dzieje się,
samotnie siedzę tu
poranek szary przytłacza mnie,
i nie rozumiem twych słów.

Łzy nieba płyną po szybie
spadają na moją twarz,
a ja w radości przypływie
wołam do ciebie "patrz!"

Lecz to tylko chwile
nim znów przypomnę sobie,
że po tobie zostało tyle,
ile w pamięci swej chowie.

Pamiętam, wołałam Cie
w noc ciemna i samotną,
bo przebudziłam się
przestraszona marą lotną.

Czekałam tak cicho i długo,
czekałam na jakiś znak,
że do mnie wrócisz luby,
że nie zostawisz mnie tak.

Żyłam tą głupia nadzieją,
łudziłam się dzień i noc,
ze wrócisz słoneczną niedzielą,
lecz już do prawdy dość!

Nie mogę tak dłużej żyć
niepewna, smutna, zła.
Chce przerwać w tym miejscu nić,
i zostawić za sobą żal.

Będę znów się uśmiechać,
w kolory zakwitnie mój świat,
a na Ciebie nie będę czekać,
bo czekam już od lat.

Zapomnę o Tobie na dobre,
a gdy wybiegnę z domu
spotkam szczęście za rogiem
nie mówiąc nic nikomu.

Bo to jest moje życie
nowe, cudowne, świeże,
obdarzy mnie obficie,
i pozostanie takie, w to wierzę.

Dodano: 2010-02-02 14:27:57
Ten wiersz przeczytano 440 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

wrobel wrobel

Ładnie napisany, płynnie się czyta.
Całkiem niezły wiersz.
Pozdrawiam.

krzemanka krzemanka

życzę Ci szczerze tego wszystkiego co w trzech
ostatnich strofach.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »