Nadzieja na lepsze jutro
Idę ulicami miasta ile tam ludzi
bezdomnych.
Proszą mnie o kawałek chleba.
Co dziennie się słyszy.
Że ten zabił tego.
Zawsze gdy wstaje mam nadzieję na lepsze
jutro.
Nadzieję że świat będzie lepszy.
Oby tak się stało.
autor
tomek uszakiewicz
Dodano: 2006-10-03 10:16:47
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.