nadziejo bądź przeklęta
…mojemu synowi w drugą rocznicę śmierci… (miałbyś 21 lat)
czasami nadzieja
nie zostawia złudzeń
opuszcza bez pardonu
drzwi zatrzaskując
gasząc tlący się płomień
ból wraz ze skowytem
zakładają maskę bezsilności
serce krwawiąc pęka
zatapiając rozpacz
nadziejo bądź przeklęta
/…czas nie leczy ran, a wręcz przeciwnie ból wzmaga się każdego dnia, śmierć mi Ciebie odebrała nie pytając matki czy pozwala?!.../ Dodany - 16.07.2016.
Komentarze (61)
Pomilczę, oczy mi się zaszkliły...
Dziękuję moi mili za odwiedziny i przyznaje się, że
śmierć mojego syna sprawiła, że nie mogę się odnaleźć
i powrócić do życia:(
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem życząc
miłej nocy – dobranoc Ola:)
Brak mi słów(((((...pozdrawiam Olu serdecznie.
zatapiając rozpacz
nadziejo bądź przeklęta ..
a mówiłem nadzieja kiedyś umiera .. i to tu widać ..
Nawet nie wiesz,jak bardzo
Cię rozumiem.U mnie to już 32 lata i ciągle boli.
Brak słów :(
Nie potrafię sobie wyobrazić...
Tulę Cię, Oleńko.
Olu - tyle smutku - współczuję
Pozdrawiam Serdecznie
Olu tulę do serca ,wzruszyłaś. do łez :(
achhhhh - brak słów !!!
Olu, jak ciężko powstrzymać się od łez. Nie tylko
matce, ale i osobom postronnym;
tulę Cię Kruszyno.
Łzy płyną same:-(( Przytulam do serca kochana...
Przesyłam szczere wyrazy współczucia.
Bardzo wzruszyl mnie wiersz.
Nikt tego bolu, nie zrozumie, oprocz matki, ktora
stracila syna, lub corke.
Pozdrawiam Olu.
Cóż mogę Tobie napisać Olu droga, Twój "motyl" płacze
i ja też płaczę...Brak mi słów.Usiądę obok i pomilczę,
...jeżeli pozwolisz.To prawda niestety, czas wcale, a
wcale nie goi ran...Pozdrawiam i ciepły uśmiech
zostawiam :-)
Bardzo ci współczuję.U mnie to już 6 lat .Masz rację
czas to kłamca Niczego nie leczy, ale czasami pozwala
na krótko zapomnieć.