nadziejo bądź przeklęta
…mojemu synowi w drugą rocznicę śmierci… (miałbyś 21 lat)
czasami nadzieja
nie zostawia złudzeń
opuszcza bez pardonu
drzwi zatrzaskując
gasząc tlący się płomień
ból wraz ze skowytem
zakładają maskę bezsilności
serce krwawiąc pęka
zatapiając rozpacz
nadziejo bądź przeklęta
/…czas nie leczy ran, a wręcz przeciwnie ból wzmaga się każdego dnia, śmierć mi Ciebie odebrała nie pytając matki czy pozwala?!.../ Dodany - 16.07.2016.
Komentarze (61)
jakże współczuję
Witaj,
raz jeszcze dziękuję, że znalazłaś dość siły, aby
wejść na moją stronę.
Pozdrawiam.
Miłego dnia.
będzie
przepraszam!
Co można powiedzieć...
każde słowo bedzie nietaktem..
bardzo współczuję...
tak!
Pozdrawiam w ukłonie!
OLU - ciesze się ze podobał sie mój tautogram to miłe
a wiersz który dałem pod twoim wierszem - został
napisany dla ciebie po stracie syna - łączę się z Toba
w bólu
serdeczności z otwartego serca
Mocny przekaz - krzyczy...
przytulam :)
Nie wiem jak porównać śmierci i czy to jest w ogóle
porównywalne , śmierć
dziecka a śmierć męża . Chcę tylko powiedzieć jak
bardzo Ci współczuję Olu . Nie tak dawno odszedł mój
mąż . Pozdrawiam serdecznie i przytulam .
Witaj,
wyrazy współczucia.
To jeszcze takie świeże rany...
Będzie trwało jeszcze czas jakiś.
Tylko Ty możesz znaleźć uspokojenie.
Nie wiem jak, ale tylko Ty sama.
Czas nie leczy ran, jeszcze bardziej się pogłębiają,
wiem to, moje po 45 latach są niezaleczone
pozdrawiam
Oleńko, brak mi słów, mam ściśnięte gardło, łzy cisną
się do oczu...Przytulam Cię kochana mocno do serca.
OLU słowa nie wyrażą tego co dławi w gardle i płonie w
duszy
łączę sie z Tobą w bólu
Matka wytrzyma bardzo wiele...
OLU pozwoliłem sobie coś napisać
........................
Jak żyć bez Ciebie
słone kałuże i pęknięte serce
ból przeszywa na wylot
rozrywa żebra
i rani cielesną powłokę
radość na twarzy
zasłania tarczą smutku
w szarym kolorze
serce matki choć krwawi
kocha jeszcze mocniej
matczyną miłością
Synu pozostaniesz na zawsze
we mnie - moją częścią
( dla koleżanki
po śmierci Syna )
:(
smutek... brak mi słów, płakać się chce / pozdrawiam
i głos zostawiam :) +
Nie mogę napisać komentarza na temat tego co się
wydarzyło oraz wiersza przeszytego matczynym bólem.
Mogę się jedynie pomodlić.
pomilcze mocno przytulam pozdrawiam