Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

nadziejo bądź przeklęta

…mojemu synowi w drugą rocznicę śmierci… (miałbyś 21 lat)



czasami nadzieja
nie zostawia złudzeń
opuszcza bez pardonu
drzwi zatrzaskując
gasząc tlący się płomień

ból wraz ze skowytem
zakładają maskę bezsilności
serce krwawiąc pęka
zatapiając rozpacz
nadziejo bądź przeklęta




/…czas nie leczy ran, a wręcz przeciwnie ból wzmaga się każdego dnia, śmierć mi Ciebie odebrała nie pytając matki czy pozwala?!.../ Dodany - 16.07.2016.

autor

(OLA)

Dodano: 2016-07-16 00:13:50
Ten wiersz przeczytano 2175 razy
Oddanych głosów: 59
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (61)

Jowitka Jowitka

jakże współczuję

molica molica

Witaj,
raz jeszcze dziękuję, że znalazłaś dość siły, aby
wejść na moją stronę.
Pozdrawiam.
Miłego dnia.

ROMCYK ROMCYK

będzie
przepraszam!

ROMCYK ROMCYK

Co można powiedzieć...
każde słowo bedzie nietaktem..
bardzo współczuję...
tak!
Pozdrawiam w ukłonie!

kazap kazap

OLU - ciesze się ze podobał sie mój tautogram to miłe
a wiersz który dałem pod twoim wierszem - został
napisany dla ciebie po stracie syna - łączę się z Toba
w bólu
serdeczności z otwartego serca

Kropla47 Kropla47

Mocny przekaz - krzyczy...
przytulam :)

jesionka jesionka

Nie wiem jak porównać śmierci i czy to jest w ogóle
porównywalne , śmierć
dziecka a śmierć męża . Chcę tylko powiedzieć jak
bardzo Ci współczuję Olu . Nie tak dawno odszedł mój
mąż . Pozdrawiam serdecznie i przytulam .

molica molica

Witaj,
wyrazy współczucia.
To jeszcze takie świeże rany...
Będzie trwało jeszcze czas jakiś.
Tylko Ty możesz znaleźć uspokojenie.
Nie wiem jak, ale tylko Ty sama.

Ola Ola

Czas nie leczy ran, jeszcze bardziej się pogłębiają,
wiem to, moje po 45 latach są niezaleczone
pozdrawiam

_wena_ _wena_

Oleńko, brak mi słów, mam ściśnięte gardło, łzy cisną
się do oczu...Przytulam Cię kochana mocno do serca.

kazap kazap

OLU słowa nie wyrażą tego co dławi w gardle i płonie w
duszy
łączę sie z Tobą w bólu
Matka wytrzyma bardzo wiele...
OLU pozwoliłem sobie coś napisać
........................

Jak żyć bez Ciebie





słone kałuże i pęknięte serce
ból przeszywa na wylot
rozrywa żebra
i rani cielesną powłokę
radość na twarzy
zasłania tarczą smutku
w szarym kolorze
serce matki choć krwawi
kocha jeszcze mocniej
matczyną miłością

Synu pozostaniesz na zawsze
we mnie - moją częścią



( dla koleżanki
po śmierci Syna )

sarevok sarevok

smutek... brak mi słów, płakać się chce / pozdrawiam
i głos zostawiam :) +

One Moment One Moment

Nie mogę napisać komentarza na temat tego co się
wydarzyło oraz wiersza przeszytego matczynym bólem.
Mogę się jedynie pomodlić.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »