Naga ja...
Słysząc dziewiczy śmiech budzę się
Słodki głos pieści me uszy
Ręka szuka spragnionego ciała
Gorset ciasno opinający me piersi
Wziąć oddech i poczuć ten zapach
Choć raz dotknąć Twą dłoń
Zapach słodkich pomarańczy biegnie w
oddali
Uwolniłeś mnie, Twoje ręce oplatają moją
szyję
Znasz każdy centymetr mojego ciała
Napawasz sie widokiem nagiej kobiety
Tulisz mocno
Jednością my....
Napisany przy Filharmonii Berlińskiej
autor
Paolka0328
Dodano: 2007-08-24 20:24:58
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Przy fliharmonii...hmmm....Erotyk pełen aromatów.
"Uwolniłeś mnie" - to mówi wiele, bo nie tylko o
gorset pewnie chodzi.
Bardzo delikatny, lekki i subtelny erotyk... spodobał
mi się Twój styl :)