Naga przy Twej nagości
Przytul mnie mocno
i nie wypuszczaj z objęć
które splotliśmy pół wieku temu
Zobacz jak się trzęsę
naga przy twej nagości
ciepła przy twej naturze..
Niezauważalnym wrecz mimicznyn ruchem
odrzuciłam całe zło tego świata
w niewidzialny proch..
Teraz w słonecznym świetle
pieszczę Cię i dotykam
jak by nigdy nic
spragnionymi miłości ustami...
na ciepłym piachu
naszego dzikiego pożądania...
w gorączce oddanym
poległym już duszom...
autor
T@jemnicz@1988
Dodano: 2008-03-05 19:53:26
Ten wiersz przeczytano 631 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Pół wieku to dużo i mało.Wszystko zależy do czego te
pół wieku odnieść.Ale ogólnie to pięknie, że uczucie
jest trwałe.