Nagość
Naga nagość w domu mym
włóczy się ciągle
Żyje, tu gdzie sam
żyć nie powinienem
Jestem, tu gdzie
być mnie nie powinno
Gdy otwieram oczy
wstaje w ponurym mroku
autor
bason
Dodano: 2006-11-18 20:23:09
Ten wiersz przeczytano 440 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.