najgorsza z tych miłości
Nikt nie wie jaka była Twoja miłość
Wyrywałeś sobie żyły
Biegałeś dookoła świata
Oddychałeś dla niej
Ona też nie wie
Bo Ona jej nie chciała
Miała nie te słowa co Ty
I oszukaliście się tej nocy Razem
Chociaż Ty masz jeszcze pełne oczy Niej
I chociażbyś ujrzał najmniejszy światła
blask
Zawrócisz z każdej drogi, ja wiem
Pytasz ciągle dlaczego tak to boli
Czemu świat jest znów czarno biały
I wcale nie czekasz na odpowiedzi
Nikt nie ma pojęcia co czułeś
Bo to było,
esencją życia, spełnieniem
A teraz nikt się nawet nie domyśli
ile cały świat stracił
dla niejedzenia przez dwa dni, nie odczuwania głodu, zimna niczego
Komentarze (3)
jemu to powiedz. jej to wykrzycz. umiesz krzyczeć
spojrzeniem.? nie.?więc krzycz słowami.
taka miłość jest raniąca.. pozostawia ślady.. straszne
ślady...
bardzo mnie wstrząsnął wiersz jest bólem.Nie mogę
czytać nie potrafię wyobrazić sobie żeby Człowiek nie
walczył o taką miłość Wyrazy uznania wiersz jest
bardzo dobry w wymowie Brawo!