Namiętnik
Chcę siedzieć na twoim mankiecie i kąsać
wargi między jednym a drugim poluzowaniem
krawata
Albo poszukam twej dłoni i wejdę ci za
paznokieć
Moge też wisieć na sznurku z bielizną tuz
koło twoich bokserek jeśli tylko
zechcesz
Zniose ciagle za twoją sprawą wygniecioną
spódnicę
i bede spierać z kołnierzyka twojej białej
koszuli ślad mojej szminki
A ty mi sie przygladaj znad porannej kawy
uśmiechaj sie do mnie ćwiartką arbuza
Chowaj pocałunki w moich włosach i rekę
między moimi udami
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.