Naprawdę sama! Nr - 2
Zostawić ślad po sobie!
Naprawdę sama!
Nie mogę dzisiaj Tobie powiedzieć,
Kim dla mnie jesteś,a kim byłeś!
I nikt do końca nie może wiedzieć,
Czy mnie kochałeś – czy tylko
lubiłeś!
Czy kiedyś po latach ,gdy mnie nie
będzie,
Wspomnisz czasem te dni szczęśliwe?
I nawet kiedy Ci zmarszczek przybędzie,
Zobaczysz me oczy smutne lub życzliwe!
Chociaż nie mogę narzekać na życie,
I wciąż przeżywam coś nowego.
Chwilami tak marzę sobie skrycie,
Chciałabym przeżyć coś szalonego!
Lecz jestem ciągle – jakby
związana,
Choć w wielkiej gromadzie – naprawdę
sama!
I nieraz myślę sobie w ukryciu,
Czy będę kiedyś szczęśliwa w tym życiu!
Il. Henio.
Komentarze (11)
Ileż niespełnionych oczekiwań miała wobec tego ,
którego naprawdę kochała.Tam- po drugiej stronie jest
napewno szczęśliwa ,lecz jak patrzy na niego z góry
to....
Wśród tłumów można być najbardziej samotnym
człowiekiem, to fakt. Refleksyjny, mądry wiersz.
bardzo fajny wiersz wiesz.... to wszystko nie jest
pewne ale jakoś mi sie tak nie układało i nie mam
pewności co do dzidzi:D ale dzieki:* buziam:*
Każda młoda osoba ma takie rozterki o życiu
niespełnionym. Może chciała przeżyć miłość książkową,
ciągły niedosyt, a może była szczęśliwa tylko tego nie
dostrzegała. Mądre te przemyślenia ukazane w wierszu.
piekny wiersz o rozterkach chowanych gdzies na dnie
duszy....mysle ze w kazdym z nas jest tesknota za tym
by przezyc cos niepowtarzalnego...szalonego...cos co
choc na chwile zgluszy ta dziwna wewnetrzna
samotnosc...poczucie ze jestesmy nierozumiani
Dla mnie ten wiersz jest odbiciem życia niejednej
osoby , która jest sama po stracie (w różny sposób
kogoś ) Bardzo mądry i pięknie napisany wiersz . Jak
bym to ja napisała o sobie .
Pieknie napisany wiersz o niepewnosci, samotnosci i
nadzieji. Wszystkie te stany nie sa nam obce, dlatego
Twoj wiersz jest bardzo wymowny i smutny jednoczesnie.
Niestety, takie jest zycie.
samotna w gromadzie ludzi... każdy jest troche
samotny, ale ta samotność jest potrzebna do nabrania
do siebie, do świata, do problemów- odpowiedniego
dystansu.
miotani jesteśmy i targani różnymi myślami o zyciu -
kiedy jest spokojne tęskno nam za szaleństwem kiedy
jest szalone - pragniemy spokoju - a szczęście gdzieś
jest zwykle w krótkich chwilach naszej świadomości -
albo u "pana Boga za piecem" - zawsze...
Chociaż szczęśliwe było życie chce się przeżyć coś
samotnego. Może to życie było zbyt spokojne. Ale czemu
nie ?
Wiersz bardzo ładny mnie sie podoba +
choć w gromadzie ale sama, autorka w poczuciu tej
samotności chce przeżyć coś szalonego....ale skoro
narzekać na życie nie powinna, to czy warto rzucać się
w ramiona szaleństwa?