O nas
już u zarania dziejów
wytyczono nam granice
lecz my się nie uginamy
choć na niewolę
skazani
rzekł nam ktoś pokazując palcem
niebo
lecz nie uwierzymy,
bo nie dotkniemy
tak przykuci
stopami
ciekną nam przez palce
kolejne wyrwane chwile
przemijają słońca
i rodzą się słońca
i może nim zaślepieni
nie dostrzegamy
faktu posiadania
lądy nam już uciekły
i morza przemineły
góry w ziemie zapadły
i nieba w ciemność opadły
tylko palec jeszcze nam został
wyciągnięty przed siebie
w górę
Wszystkim
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.