nasączona toksyną
kupiona niby zabawka
bez prawa głosu pacynka
eksponat lalka z wystawy
żona przy mężu ma wszystko
i nie ma nic poniżona
zaciska zęby bunt wschodzi
wyziera z oczu z ust spływa
śmiech z nienawiści zrodzony
okazja czyni niewierną
miłość oślepłą na wszystko
szał krew i ziemia na rękach
namiętność wewnętrzny przymus
by wygrać za wszelką cenę
przeszkody giną a kłamstwo
winę w niewinność obleka
czerń wrogo lśni w szklanej tafli
zwycięstwo na cztery śmierci
Komentarze (40)
Z życia wzięte.
Żałość nad żałościami...
Serdeczności Turkusowa Aniu:-)
Na cale szczęście powoli obalane są te stereotypy i
coraz mniej jest takich związków.
Pozdrawiam serdecznie pa :)
Witaj Ano
bardzo sugestywnie i wymownie zakończenie zaskakujące
serdeczności
Witaj,
różne są wymagania kobiet i ich pojęcie o
małżeństwie...
Na szczęście czas i postęp jako taki robią swoje.
Dziękuję za odwiedziny i komentarz.
Oj tam, oj tam - mogę ja, możesz Ty.
Miłej niedzieli.
Serdecznie pozdrawiam.
Przekonałaś mnie. Może być zdrada "na tragicznie". Ja
jednak wolę zdradę "na radośnie".
Szczęście mi w lędźwiach żarem pulsuje,
A Ty wciąż cięższą masz głowę.
Szczęście... Podobnie każde smakuje,
Lecz nasze jest całkiem nowe!
Pozdrawiam
Człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa
tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową,
ale nie może znieść samotności. To najgorsza udręka,
najcięższa tortura, może dlatego życie w toksynie
wybiera. Pozdrawiam
To jest bardzo ciekawe i mroczne, pozdrawiam :)
Tytuł mówi sam za siebie?
Aniu, cóż tu można dodać w wierszu zostało powiedziane
wszystko, smutek pozostał, ponieważ takie toksyczne
związki istnieją i zabijają to, co kiedyś było
piękne:(
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie, Ola:)
Tylko dobra mina do złej gry...zamroczyłaś sytuacją w
czterech ścianach ..takich związków jest
mnóstwo...Pozdrawiam.
Bardzo dobry wiersz. Przed prawdą się nie ucieknie.
Pozdrawiam :)
Niesamowity wiersz.
Pozdrawiam Anno,:)
Mroczny, mocny, bardzo dobry wiersz.
Dobranoc Aniu Turkusowa.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję bardzo!
-- taki, prosto z życia... serdeczności
- a kłamstwo
winę w niewinność obleka-
szczera prawda