NASZA NOC
Kiedy noc czarna okryje świat
aksamitem snu utuli kwiat
i miękkim mrokiem przypłynie czas
w czułym uścisku zastanie nas
Pogubię szare kalendarze
niepotrzebne, z duszy wymarzę
zegary pochowam głęboko
ponad chmury sięgnę, wysoko
Poszukam dróg gdzie jasny jest dźwięk
już w dal mglistą odchodzi mój lęk
na głęboką wodę popłynę
rozbłysnę, zanim noc przeminie
Obudzę marzenia z uśpienia
i zmuszę je dziś do spełnienia...
Gdy oczy otworzysz w świtanie
znów Ciebie powitam, Kochanie.
Komentarze (2)
Marzenia zawsze się spełniają, gdy sięw nie wierzy.
Obudz je i...pisz pisz pisz
Dzisiaj + (nr1)
Bardzo mi się podoba Twój wiersz...jest taki delikatny
i czuły :))) Ale nie będę zagłębiać się dalej...
;)