Natura co tęskni wciąż.....
Bo we mnie jest tęsknota
Tęsknota za nieosiągalnym
Bo tylko to, co trudno zdobyć, jest
ekscytujące
Jeśli zdobędziesz, traci swą poprzednią
wartość
Dalej tęsknisz.......
Tęsknota za niebanalnością
Potrzeba silnych doznań, ekstremalnych
uczuć
Niekoniecznie tych przyjemnych
Ważne żeby w ogóle były
Bez nich ogarnia mnie pustka
Pustka znaczy powolną śmierć
Nie robię nic
Brak działania, brak chęci
Bezbarwność, nuda, przeciętność budzą
zwątpienie, melancholię, beznadziejność,
bezsens
Wreszcie niepokój, zdenerwowanie, złość,
furia, krzyk,.........śmiech
Śmiech.....obrona na stres.........już jest
lepiej
Atak, obrona, obrona, atak
Toczy się zacięta, wyrównana walka
Latam pomiędzy dwoma biegunami
Przechodzę ze skrajności w skrajność
Białe, czarne, białe, czarne
Nie ma nic pomiędzy
Stabilność, spokój, bezpieczeństwo?
Wybieram inną drogę.........szukam
trudności
Trudności popychają mnie do działania
Nieświadoma tęsknota za komplikacjami
Nie przeciętność..........a
charakterystyczność
Nie posiadanie......a zabieganie o
posiadanie
Nie dostawać........ale walczyć żeby zdobyć
i zdobyć żeby ponownie walczyć
Lepiej gorsze niż żadne
Intensywne życie wewnętrzne
Mniej racjonalność, bardziej
emocjonalność
Ale życie przecież to nie tylko uczucia i
myśli!!!
Czy kiedyś się tego nauczę?
Zamiast impulsywności - cierpliwość
Godzę się z przeszłością, nie wracam do
niej, ale wyciągam wnioski, uczę się i idę
dalej, Odważnie wkraczam w przyszłość,
działam
Nie ma czasu na sentymenty
Życie jest zbyt krótkie
Dystans do siebie, do ludzi, do świata
Jestem na dobrej drodze
Pełna zrozumienia i ciekawości dla mi
podobnych.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.