natychanie
Ech, gdyby tak już wiosna była,
w akcie ostatnim- przy nadziei,
dana mi częściej niźli zima.
Czy bym się jeszcze zazielenił?
Czy bym się zakrokusić umiał
błękitem rozbieganych kropel,
kiedy jaskółka nie rozumie
czego chce jaskółkowy chłopiec?
Czy zostać jednym, tym jedynym,
co umie w oczach być miłością
lżejszą niż prośba oziminy?
Ech, gdybyś tak już przyszła wiosno...
autor
z nick-ąd
Dodano: 2018-03-23 17:39:05
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Tak fajnie z Miłością napisane, pozdrawiam :)
Nawet pory roku nie trzymają się kalendarza, a pory
życia - tym bardziej.
Przyjdzie i to bardzo szybko :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Ładnie, że ech!
Pozdrawiam :)
No właśnie! Czas by wreszcie przybyła i ciepłem
rzuciła :)
Uwiodła mnie druga strofa!
Piękna pytania
Zakrokusisz się na pewno :) bardzo mi to kro(kuszenie)
przypadło do gustu :) :)
Pozdrawiam
☀
Kopnęła w kalendarz i wywiała,
koleżanka jej tylko została.
Pozdrawiam.
Gdy budzi się w sercu wiosna razem z nią budzi się
miłość... pozdrawiam :)