- nauczyciel zapomnień...
nauczyłem cię zaradności
rozwiązywania problemów
- w miłości
a zdolna byłaś – nie mów
- szybko się uczyłaś
…i rozwiązałaś…
teraz jesteś szczęśliwa
- ty jesteś szczęśliwa….
też szukam takiego nauczyciela
- nauczyciela zapomnień…….
autor
yamCito
Dodano: 2007-11-07 15:54:05
Ten wiersz przeczytano 494 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Przyciągnął mnie tytuł. A wiersz? Chyba raczej smutny.
Pozdrawiam:).
...zapomnieć..!? ....niemożliwe....pogodzić się z tym
co jest...teatr życia lubi dramaty...wzmacniają
charakter...i nowy ból mniej boli ..... :-}
Uwierzyć wprost trudno, tak zawsze tutaj wesoło było,
a dzisiaj jesienna nostalgia...
/też szukam takiego nauczyciela
- nauczyciela zapomnień……./ a nie
nauczycielki ;)Ja osobiście...miałam dobrego
NAUCZYCIELA ;)
O dobrych nauczycieli trudno...zwłaszcza tych którzy
ucza miłości, wiec ukłon w Twoja strone ze Ty
potrafiłeś...szkoda ze nie doceniła ale tak juz w tym
durnym zyciu jest...mam nadzieje ze teraz Ty nie
bedziesz długo czekał na ta, która nauczy zapomniec
chociaz w małej cześci...życzę tego z całego serca...
krótki , wymowny.Pełen uczuć... smutek ?
Paradoks - ale samo życie.... W każdym razie wiele ci
zawdzięcza... Świetne ujęcie niebanalnego tematu.
Takiego nauczyciela zapomnień chyba nie znajdziesz...
choc wydaje sie ,że to co niemiłe juz minęło to i tak
wraca pod inną postacią...ja osobiście do końca nie
mogę zamknąć drzwi przeszłości choc nauczyciela mam
dobrego...