Niby, przezornie i tak tylko...
Niby nic nie znaczące pęknięcie czerwonego
balona
tuż za płaczącą wierzbą
i jeszcze dwa kroki dalej...
-Gorzej, gdy człowiek pęka.
Tak tylko głośne granie Józkowego
magnetofonu
na kolejnej sobotniej imprezie
w tym miesiącu i następnym...
-Paskudniej, gdy człowiecze serce
zagłusza.
Przezorne otaczanie się tuzinami istot
to w banku, u szefa, w pizzerii
i nawet pod czujnym okiem sąsiada...
-Koszmarniej, gdy i tak człowiek
jest sam.
Chyba zbyt często próbujemy życ dla pozorów...
Komentarze (2)
w tłumie można być samotnym.Dekoracja myli często gra
otaczanie się dużą ilością ludzi dla pozoru aby nie
było widać smutku.Wiersz prawdę mówi taka jest
rzeczywistość wielu ludzi Dobry wiersz
Samotni wsród rozkrzyczanych tłumów, jakbyśmy chcieli
zagłuszyc tę samotność! I jest nas coraz więcej!