Nić przędna
Każden głupi (w tym i dziecko),
wie, że pająk tka zdradziecko
swoje sieci na pułapki,
w które łapie małolatki.
Jak już taką, raz pochwyci
w sieć z misternie tkanych nici,
wówczas mimo szczerych błagań,
deleguje ją do zadań.
Ale to nie wszystko jeszcze,
bowiem wcześniej, bierze w kleszcze
i obraca w każdą stronę,
niczym bankier swą mamonę.
Potem, jest to już zasadą,
quiz - ochrzczony kanonadą
z pytań trudnych, jak cholera,
(nie odpowie - to ją zżera).
A w tym czasie, sami wiecie,
handel kwitnie w Internecie,
gdzie na licznych przecie forach,
kupić można w różnych porach,
Małolatki przechodzone,
(wyśmienite są na żonę),
bo to znają życia kawał,
jak masować - gdy masz zawał,
jak bez zwłoki oczywiście,
rad udzielić konformiście.
Jak podpuścić demokratę,
by polubił technokratę.
No i takie różne bzdety,
co to bez nich brak podniety.
Ale... wróćmy do pająka,
właśnie w sieć pochwycił bąka.
Bąk w panikę wpadł, jak łania,
jęczy, - chudym... bez śniadania,
puść mnie zatem dobrodzieju...
- Milcz łobuzie! Milcz ofleju!
- Tak mu pająk rzekł przytomnie.
Bąk wystraszył się ogromnie,
bąknął tylko, że mu biada
i że czeka go zagłada.
- Przestań płaczem mydlić oczy,
kto raz w moje włości wkroczy,
komarzyca czy też mucha,
nie pomoże nawet skrucha.
Pająk był takiego zdania:
gdy na sieci czujesz drgania,
żywcem chwytaj lekkoducha,
nim wyzionie biedak ducha.
Spojrzał jeszcze raz na bąka,
a bąk, - Marzy mi się łąka...
- Przecie jesteś bąk bydlęcy,
twój rodowód nieksiążęcy!
Bydło gryzłeś dotąd w zadki,
nie zobaczysz ty już matki...
więc rachunek rób sumienia.
Dzisiaj - pęknie nić istnienia.
excudit
lonsdaleit
00:00 Sobota, 1 grudnia 2012 - ...
Komentarze (27)
Jestem tego samego zdania, iż klikane rozmowy w sieci
nastręczają wiele trudności z racji niemożności
obserwowania mimiki twarzy adwersarza, choć trzeba
oddać tej formie komunikowania się to, że wypracowała
na przestrzeni lat, wiele srodków ułatwiających
''odczytywanie'' nastroju rozmówców.
Zaleca sie jednak, trzymanie ściśle tematu
'zagadnienia' w trakcie ''klikanych'' polemik .
Tak zalecają fachowcy z branży szeroko rozumianej IT.
Z wyrazami szcunku
lonsdaleit
PS:'' Mała przepióreczka'', miała wówczas cztery
latka ;)))
No i sam zobacz. Taka dyskusja w sieci do niczego
dobrego nie prowadzi. Domyślanie, niedomówienia. Sam
powiedz jak z kimś rozmawiaC gdy nie widzisz jego
oczu. O nic Cię nie posądzam i nie wiem skąd takie
odczucia w Tobie. "Moja przepióreczka" - takiego Cię
widzę i takiego Cię lubię. Przepraszam nic złego nie
miałam na myśli. Wybacz.
krzepkaDulcyneo o co Ty mnie posądzasz...to tylko
dysputa ;)))
I bardzo pięknie, i na tym poprzestańmy. Kolorowych
snów. Buziaczki.
Ja nie miałem na myśli sytuacji, w tórej to dopadł
mnie jakowyś kompleks, ino starałem się zwrócić uwagę
na pewien problem, jako na zagadnienie...
Bardzo waleczny jesteś wystarczyło powidzieć pas a
zadziałało jak płachta na byka. Spokojnie nie walcze z
Tobą.
Skoro uważasz,że życie jest grą (może i jest, przed
innymi, w niektórych przypadkach) to powiedz pas w
tej niby grze, i co dalej? Samego siebie nie
oszukasz.
Zara, zara, jaki pas? ;)))
Tak? - To powiedz pas. Powodzenia.
Z socjologicznego punktu widzenia, jest to zjawisko,
które zasługuje na głębszą analizę, jako że cały
arsenał obecnie wykorzystywanych( w kontaktach między
ludzkich) środków, znacznie odstaje od przyjętych i
ugruntowanych kanonów. Nie mam oczywiście na myśli
sztywnych od krochmalu i zdrowego rozsądku,
zmurszałych i nijak nie przystających do czasów
współczesnych zasad wzajemnego kontaktowania się
jednostek i ich wzajemnej rywalizacji w dążeniach,
niekoniecznie zbieżnych.
nie jest grą...? Jest krzepkaDulcyneo, chyba, że
piszesz z innego Świata, o którym to ja nic nie
wiem...
Bzdura. Zacznijcie żyć w realu. Brutalność - jeśli
pozwolisz to cierp. Niedomagania omijaj wielkim
łukiem.
Życie jest grą, dziś - pełną podstępów, zbrutalizowaną
do granic przyzwoitości. Czy jest to efekt postępu,
rozwoju ludzkości... mam nadzieję, że nie, że to tylko
chwilowe niedomaganie społeczeństwa, a nie trwałe jego
wynaturzenie.
Tak to w życiu bywa, tam gdzie czyha grzeszna
recydywa, w wolnym kraju zastawiają sieci,
by uśmiercić bliźnich dla wygody własnej i zrodzonych
dzieci. Pozdrawiam
Podoba mi się,daje do myślenia :)
Pozdrawiam