niczym motyl
A.
***
wciąż uciekam
byle dalej
byle nie z tym
nie z nim
a tym bardziej nie z nią
coraz bliżej
mi do alej
w parku z chmur usłanym
brzóz w poświacie księżyca
ciszy jak zasiał makiem
wrzosowych kolorów
z zapachem jesienności
wzorów
a tymczasem biegam boso
po wiosennej łące
zrywam kwiaty pachnące
śpiewam z wiatrem do wtóru
łapię chmury
słońce zapraszam we włosy
a kwiecista sukienka
wiruje razem ze mną
zwiewnie niczym motyl...
© MaJa / Ważka
Komentarze (8)
Bardzo mądra refleksja.
Malowniczy ,refleksyjny i bardzo ładny
wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
ładny, refleksyjny przekaz wierszem:) pozdrawiam
Ciekawy przekaz w treści i formie. W dwóch pierwszych
strofach peelka ucieka od ludzi i jesieni, bo póki co
trwa lato.
Miłego wieczoru
słońce we włosach i motyle w sercu
Pozdrawiam serdecznie
samych pięknych, uśmiechniętych chwil, dużo weny i
radości z obcowania z poezją. Oczywiście - miłości.
Kwiaty rzucam pod nogi. :)
Piękny wiersz :) Pozdrawiam serdecznie i życzę
szczęśliwego dnia kobiet +++
oby jak najdluzej boso i ze sloncem we wlosach...to
takie piekne!:)
bardzo ladny wiersz, pozdrawiam:)