NIE – ocalony
Różewiczowi
Świat mnie jeszcze nie widział, choć mam 19
lat.
Hej, ludzie mówiący, że wojna jest
piekłem,
ja żyję bez wojen, w pokoju bez krat,
z którego, choć tak bardzo chciałem –
nie uciekłem.
Trzyma mnie w środku lęk niedocenienia,
by z zewnątrz tylko, co dobre pokazać...
Bo chociaż w sobie optymizmu nie mam,
patrząc na mnie z zewnątrz, mogłabyś go
wskazać.
Czymże są słowa: piękno, dobro, radość,
spokój, harmonia, sielanka i szczęście,
jeśli ja ich w sobie nie potrafię
znaleźć,
chociaż mówią o mnie: ”On ma złote
serce”.
Dziś nie pamiętam, kim tam w środku
jestem.
Pamiętam, tylko, że nie takim, jak
widzisz...
Lecz czy mi się opłaca poszukiwać
siebie,
skoro, gdy go poznasz, stwierdzisz, że się
brzydzisz?
Więc pozostanę takim, jak mnie znacie.
Że muszę udawać, któż by to
przewidział...
Może się kiedyś i na mnie poznacie.
Mam lat 19. Świat mnie jeszcze nie
widział.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.