nie chcę - z morałem o pokorze
nie chcę ciebie o nic prosić
ponad to, abym nie musiała.
chciałam zaczyniać chleb
sama - nie tylko dla siebie.
wżarła się w pamięć bajka
o chłopcu, który dziękował.
słowa unosiły się, kiedy
prośby ulegały sile grawitacji.
Komentarze (41)
Najlepiej bez tytułu,podobnie jak wiersz bez morału.
Można dać takie 3 gwiadki ***. One nie oznaczają
wartości wiersza jak te głosiki/punkciki, ale fajnie
wyglądają.
Dziekuję Wam za refleksyjne czytania :)
Refleksyjny wiersz Elu! zatrzymuje!
Serdecznie pozdrawiam:)
prośby i dziękowania jak ważne są w naszym życiu
:)
Ciągle nie olśniło mnie, bo mini, co do adekwatnegfo
tytułu. Na pewno coś wymyślę. Z czasem :)
wydaje mi się, że peelka modli się prawidłowo - nie
prosi o nic, a dziękuje za wszystko, co jej się
zdarza; siła grawitacji związana jest z ciężarem (też
tych próśb); może chodzi o to, że im mniej prosimy, a
więcej dziękujemy - tym bardziej słowa trafiają tam do
Góry...
tez czytam tytuł bez dopisku o pokorze, albo inny ;)
miłego Elu:)
:)Cecylio, nie twierdzę, że mam rację:) Taka wymiana
zdań jest pożądana. Nie wykluczam zmiany tytułu na
zupełnie inny, niż obecny. Chwilę, po prostu, muszę
pomyśleć :)
Twój wiersz- miło się rozmawiało
Cecylio, właśnie dodałam ten element tytułu. Niech
czytelnik rozczyta, czego nie chce peelka.
Dziekuję Ci za refleksję. Pomyślę jeszcze o tytule, bo
to samo "nie chcę" nie jest dobre.
przepraszam ale ,skasowałabym w tytule - z morałem o
pokorze- niech czytający ocenią o czym to...
ciekawy wiersz. Pozdrawiam