Nie chcę wiele
Smutek mam na twarzy -
tak mi dziś mówili.
Spojrzałam do lustra -
nikt się nie pomylił.
I ta wielka rysa -
wyryta na duszy.
Zostawiła blizny
i w sercu okruchy.
Zbierane starannie -
od świtu do nocy.
W pogoni za lepszym,
które idzie bokiem.
Omija z daleka -
jakby wciąż się bało.
A ja nie chcę wiele -
chcę by mnie kochano.
autor
Ola
Dodano: 2015-03-28 23:17:23
Ten wiersz przeczytano 5684 razy
Oddanych głosów: 132
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (137)
Piękny wiersz Oleńko :)) Miłego dnia.
prosty
prost wiersz, ale czuje się jakiś autentyzm i ochotę
przytulenia peelki, niestety w przytulaniu jestem
słaba... pozdrawiam, Olu:)
Miłego dmia:-) :-)
skłonność wydaje się niektórym tak mała że rezygnują.
pozdrawiam
bardzo skromnie
Dziękuję:-) . Dobrej nocy
Nic się nie matrw Miałaś okazję zrobic to dzisiaj :)
Ja dzisaj ostani raz jestem przed moim odlotem :)
dobrej nocy Olu...nie chcę wiele, może zostać 1 : 0
:)))
Hej Oluś :) spełnienia marzeń :) Miłego wieczoru na
luzie
Eleno to prawie nic:-) . Miłego
Dziękuję Andrzeju:-)
wzruszający, szczery i oczywiście piękny wiersz
Olu...trzymam kciuki za Twoje szczęście, ale też (nie
miej mi za złe) za Polaków w gałę z Irlandią; no i
głowa do góry:) pozdrawiam
niby tak niewiele a tak wiele...Pomimo i na przekór
uśmiechu życzę :)
Staram się mariat i to wszystko mogę powiedzieć, że
dzięki Tobie i Innym Bejowiczom. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Elu:-)
Pozdrawiam demona.
Miłego:-)