Nie cofniesz czasu...!
Taki ładny chłopak,
taki mądry i pilny.
Same piątki i szóstki,
nadzieja całej rodziny.
Mamusia tak go kochała
codziennie wbijając do głowy,
że osiągnie coś tylko wtedy,
gdy będzie wykształcony...
Przychodziła wieczorem,
mówiła, że uczyć się warto,
bo jeśli zda maturę
kupi mu drogie auto...
I sam się przekonał,
jaką rolę odgrywa wiedza.
Przestał wychodzić z domu,
zapomniał o kolegach...
Taki ładny chłopak,
nikt nie wie, jak się męczył.
Zamiast wykształcenia
wolał oddać się śmierci.
Taki ładny chłopak,
przed sobą miał życie całe.
Chęć życia, młodzieńczy zapał
przegrały ze śmiercią i żalem...
Zgasło kolejne światło...
Poszedł inną drogą...
Zostały książki i łzy matki...
ale czasu nie da się cofnąć...!
Taki ładny chłopak,
tak pięknie uśmiechał się.
Chociaż serce pękało,
choć oczy pełne łez...
I my jesteśmy podobni,
niszczymy siebie sami,
tylko po to, by widzieć
uśmiech na czyjejś twarzy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.