Nie doszła rozmowa
Późna już godzina
Za oknem ciemność,
Rano muszę wcześnie wstać,
a mimo to nie kładę się spać
W jednej dłoni trzymam telefon,
wybijam tak dobrze znany mi numer,
wystarczy jeden przycisk palca by do Ciebie
zadzwonił
Czy zadzwonię?Tego nie wiem
Wiem tylko że bardzo brakuje mi
Ciebie...
Odkładam telefon,
nie dzwonie...
z łzami w oczach i pełna wspomień
zasypiam
Może kiedyś wyświetli mi się twój nr.bo ja zadzwonić nie mogę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.