Nie draźnij się ze mną....
Nie draźnij się ze mną
ciepłymi słowami,
tymi które ulecą
z ostatnimi ptakami.
Nie strącaj mnie
listka,
spalonego jesiennym słońcem
na ziemię.
Bo w mych oczach
już nigdy nie zakwitnie
zieleń.
Nie odrzucaj mnie proszę,
nie rań pustymi obietnicami.
Bo skoro tak robisz...
to co będzie z nami?
Jesień mnie mimo wszystko zachwyca....
autor
kasienia
Dodano: 2007-09-28 14:34:23
Ten wiersz przeczytano 592 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.