nie jestem
w chłodną noc
tańczę jak zaczarowana
wkradam się głęboko
nie jestem aniołem
mam przybrudzoną sukienkę
i czasami noszę się za krótko
nie podzielę się sobą
bo uzależnię
lubisz moją sukienkę
razem będziemy tańczyć
że za krótka nie szkodzi
niech porwie nas wir
oczekiwanie skracać będziemy
kawą i likierem migdałowym
a może poziom sympatii wzrośnie
i odważysz się na więcej
autor
bloody rose
Dodano: 2009-04-09 09:03:50
Ten wiersz przeczytano 425 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
podoba mi sie ta forma monologu - pozytywka w wersach
- nos sie za krotko - a co - jak sie bawic to sie
bawic - pozdro - dobry
Dobry wiersz..Pozdrowienia
...może doważy się na coś więcej,ciekawe
metafory,pozdrawiam cieplutko.