Nie ma...
Nie ma przestrzeni na bycie we dwoje
Jest mały kąt szafka na buty
Nawet na oddech nie starcza tu miejsca
Choć serce takty wybija rytmicznie
Nie ma przestrzeni na dotyk dłoni
Jest pusty wazon obraz na ścianie
Chwilą jest dystans maratonu
Żyje się tutaj czasu nie licząc
Roku nie dzieląc na dni i miesiące
Nie ma przestrzeni na puste słowa
Jest okno w ścianie z widokiem w morze
Nawet na strawę nie starcza tu miejsca
Na rozbudowę własnego ego
autor
titelitury
Dodano: 2015-04-26 10:34:31
Ten wiersz przeczytano 396 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Ładna refleksja.Pozdrawiam
Ciekawy refleksyjny wiersz. pozdrawiam.
Bardzo refleksyjnie ujęte. Wiesz rozbudza wyobraźnię i
skłania do przemyśleń. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)