nie ma lekkich krzyży
Nie ma lekkich krzyży
są tylko pozorne
jak śnieg co czasem spadnie
w końcu października
słońce co się budzi
zimowym porankiem
niepoprawne myślenie
stało się ciężarem
w końcu trzeba pokochać
choćby w chwili śmierci
bo miłość jest wszędzie
ukrywa się tylko
w cichym szumie świata
a kaczki ciągle głodne
zielone wariatki
skubią okruszyny
jakby nic nie jadły!
będąc nad jeziorem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.