Nie ma nic!
..odejdę od twych ramion,odrzucę twe
dłonie...
nie musnę ustami,oderwę skronie!
..nie będę się bala,że moloch mnie
strawi,
Twoje zapewnienie już nic nie poprawi...
żadnej miłości,podniety,perwersji...
żadnego bólu,żadnej koncepcji!
Przyszłość jest moja,
a przeszlość jest Twoja!
nie będę płakała za Takiego...gnoja!
Komentarze (1)
Podoba mi się Twój wiersz. Jest bardzo życiowy i
twardy. Świetne rymy. Brawo!