Nie ma nic
"Tak dużo mi uciekło, umarło za życia..."(Anastasis)
Zniknęło…
Niebo, które było domem chmur
Słonce, które ogrzewało me ciało latem
Księżyc, który oświetlał mi drogę nocą
Gwiazdy, które migotały do mnie radośnie
Odeszły na zawsze…
Trawa, na której lubiłam się położyć
Strumyk, który gasił me pragnienie
Wiatr, który rozwiewał me włosy
Drzewa, które dawały mi cień w skwarze
Zdechły…
Ptaki, które śpiewały umilając mi czas
Pies, który wiernie kroczył przy mej
nodze
Kotek, który miękkie miał futerko
Koń, który nosił mnie na grzbiecie
Umarli…
Rodzice, co życie mi dali
Brat, który świecił przykładem
Przyjaciółka, która zawsze radziła
Chłopak, którego kochałam
Co zostało?
Nie ma nic…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.