nie maje maje
Pani Zofii Zimnej oraz Pankracemu, Serwacemu, Bonifacemu
gdy paradoks dotyka klimatu
przez globalne ocieplenie świata -
nigdy tak nie zmarzłem jak tej wiosny
choć przyszła trzy tygodnie za wcześnie
zapylenia gorzkie owoce zbiera
Coriolisa siła wciąż niezmienna
udowadnia pychę ludzkiej rasie
matka natura, nic nie chce mówić
choć mać ma się jedną - prześniliśmy
sen o potędze a przebudzenie
będzie ostatnią lekcją przyrody
wagarujemy bo jest majowo.
13.05.2010
Komentarze (39)
Pozorność i względność - ale najpewniej się mylę.
Świetnie napisane. Kłaniam się.
ad vocem marcepani;- jest rożnica pomiędzy nic nie
mowi,choć może a nic powiedzieć nie chce, bo nie
może..
nie przemawia słowami tylko znakami
Matka Natura nic nie mówi a przemawia np przez
anomalie ,kataklizmy Pozdrawiam serdecznie:))
Pozostaje liczyć na nieskończoną
cierpliwość matki natury (jak to matki):)
Matka natura nie mówi, ale wyraża się poprzez np.
Wulkany, huragany itd.Podzielam Twój punk widzenia
Vick. Pozdrawiam
Vick Thorze: Coś mi się wydaje, że w tym "nie maje
maje" pogroziłeś palcem ignorantom:) Miłego wieczoru.
"matka natura, nic nie chce mówić" cyt. autora.
re marcepani; Matka Natura niemową?
chyba tylko dla kalek, daję słowo;
ślepych i głuchych od urodzenia -
tym rzeczywiście nie ma nic.. do powiedzenia
bo matka natura jest niemową
z politowania kręci głową...