Nie mierz siły na zamiary
Nie mierz siły na zamiary,
żebyś nie doznał udręki.
Kiedyś młody, dzisiaj stary,
nie dla ciebie już panienki.
Jeszcze chciałbyś sambę tańczyć
lecz ci zdrowie nie pozwala.
Możesz tylko wnuki niańczyć,
a ty chcesz udawać drwala.
Próżno się, człowieku, smucisz,
zrzędzisz, że cię łamią kości.
Kijem rzeki nie zawrócisz,
nie cofniesz swojej młodości.
Komentarze (21)
Ukłony Wielkie.Pozdrawiam.
Ciekawy wiersz, ale w każdym wieku są chwile radosne.
Pozdrawiam
A to prawda:)
ladny wiersz pozdrawiam :)
Czasu nie da się cofnąć niestety, trzeba przyjąć
wszstko jak jest! Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam:)
Jak w życiu każda chwila tak młodość przemija. Ładny
wiersz. Pozdrawiam
Smutna prawda ale za to jaki dobry wiersz! Kłaniam się
;))
Nie cofniemy się do młodości,możemy tylko
powspominać.Pozdrawiam cieplutko.
Lekko i wesoło o starości, tak widać też można:)) i
dodam że rzeczywiście krzemanka ma rację.
Pozdrawiam:)
Kiedyś widziałam wchodzących na tańce z laską,
przygarbionych, a ich kości przytrzymywała sucha
skóra.
Muzyka była kroplówką życia.
Tańczyli, a pamięć o starości siedziała za drzwiami.
Pozdrowienia :)
Podoba się. Nie przemawia do mnie ostatni wers, msz
powinien brzmieć raczej "nie cofniesz swojej starości"
lub "nie powrócisz do młodości" jako że słowo cofać
oznacza: sprawić, że coś wraca do tyłu. Mam nadzieję,
że autor wybaczy mi tę czytelniczą uwagę. Miłego dnia.
Niestety tak jest...Pozdrawiam:)
mimo że człowiek stary,
ale jeszcze ----
leżeć może równo
Pozdrawiam serdecznie
starość nie radość
lecz cieszmy sie póki się zyje i serce w Nas bije:)
pozdrawiam :)