Nie moc słów, nie moc czynów
Raz, Dwa, Trzy
Myślę o nas jako „My”
Cztery, pięć, sześć
Przychodzi już mój teść
Siedem, osiem, dziewięć
Wyciąga flaszkę na deskę
Dziesięć, jedenaście, dwanaście
Karze pić
Trzynaście, czternaście, piętnaście
Mówię mu stanowcze Nie
Szesnaście, siedemnaście, osiemnaście
Uderza mnie z płaskiej w pysk.
(Ten sam motyw, ta sama treść)
Raz, Dwa, Trzy
do gry wchodzisz Ty
Cztery, pięć, sześć
Chcesz odciągnąć ojca
Siedem osiem dziewięć
Odpycha Cię i uderzasz głową w stół
Dziesięć, jedenaście, dwanaście,
Litości nie ma już we mnie
Trzynaście, czternaście, piętnaście
Budzi się we mnie zwierzę
Szesnaście, siedemnaście, osiemnaście
Walę mu z pięści w pysk
(ten sam motyw, ta sama treść)
Raz, Dwa, Trzy
patrzę gdzie Ty jesteś
Cztery, pięć, sześć
Cucę teraz Ciebie
Siedem, osiem, dziewięć,
Nic Ci całe szczęście nie jest
Dziesięć, jedenaście, dwanaście
Twoja Matka wreszcie pojęła
Trzynaście, czternaście, piętnaście
Tyle lat dostał ojciec
Szesnaście siedemnaście, osiemnaście
Lecz niestety w zawieszeniu.
(ten sam motyw, ta sama treść)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.