Nie modlę się o deszcz
Wstawiam świeży, jeszcze mokry:)
Skąd wziąłeś deszczu tyle?
Wszak to ta sama woda!
Powstrzymaj ją na chwilę,
bo naszych plonów szkoda.
Wszak to ta sama woda,
co lat temu tysiące,
stworzyłeś jednym Słowem
razem z gorącym słońcem.
Gdy lat temu tysiące
piły ją dinozaury,
nie widział w deszczu człowiek
takiej paskudnej aury.
A piły dinozaury
i kosmate mamuty.
Człowiek wtedy był sprawny,
bowiem jeszcze nie utył.
Gdzie mamuty kosmate?
Dziś się bawię różańcem,
bo o deszcz się nie modlę
i o deszcz nie zatańczę.
Komentarze (55)
Ładnie brzmi to zmodernizowane pantum. Gdyby wiersz
był mój ostatni wers brzmiałby "ani w nim nie
zatańczę", ale to wiersz Dorotki, a nie Ani:) Miłego
dnia.
To tak jest albo za mało, abo za dużo. Pozdrawiam
serdecznie WN
Wierszami nie zatrzymamy wody, ale wiara czyni cuda.
Pozdrawiam :)
Najbardziej podobają mi się te dinozaury i kosmate
mamuty. A że leje to fakt.
Jurek
ach, masz 7-ką wszystko...
to nie wiem:)
może z przecinkami
/którą, lat temu tysiące,/?
chociaż inwersja, ale prawda;)
/Kiedyś, lat temu tysiące/?
a może cuś innego wymyślisz:)
ten świeży, zroszony wierszyk jest całkiem fajny :))
jaro, zef, joanno - serdeczności:)))
Warszawianko, dziękuję za zacny komentarz:)))
Może będzie lepiej "przed lat milionem"?
Vicku, czy "tysiącem" naprawdę brzmi tak dosłownie?
Myślałam o tysiącach lat, będe musiała przemyśleć i
poprawić. Dzięki:))
U mnie też pada deszcz. Życzę wszystkiego dobrego.
woda się leje z nieba, ekranów i z wierszyków - widać
Pan Bozia płacze nad głupotą Polaków, albo chce ukarać
żydokomunę za brak prawdziwej wiary katolickiej PS.
troszkę skala czasowa się tobie rozkalibrowała: tysiąc
x tysiąc!!
bywami bezradni natura to zywiol pozdrawiam
Tak . Jesteśmy niekiedy bezradni wobec sił natury.
Pozdrawiam ciepło
Wiadomo, że o wiele piękniej i bardziej życiodajne
jest słońce, ale i deszcz jest również potrzebny, a
wręcz niezbędny, bo bez wody zginąłby człowiek i
wszystko co na ziemi żyje. Co prawda, w obecnym
czasie, jest go nieco za dużo, bo ja też wolę
słoneczko i jego życiodajne walory. Ale cóż, myślę, że
Pan Bóg wie co czyni, a Jego poprawić nikt w niczym
nie może, bo nie jest w stanie. Wszak, ja modlę się o
pogodę, o deszcz także, gdyż jedno bez drugiego
istnieć nie może, inaczej to unicestwiająca życie
katastrofa. Ciekawy z modlitewnym przesłaniem wiersz,
skłaniający do przemyśleń o Bogu i życiu. Pozdrawiam
Cie bardzo serdecznie i życzę słonecznego i pełnego
radości dnia...