Nie myśle o Tobie... Ale tęsknie...
Nie myśle o Tobie...
A tęsknie...
Zapomnieć się nie da...
Nie potrafię zatrzeć śladu po Tobie...
Zasypiam w Twojej koszulce...
Twój nieśmiertelnik stał sie wisiorem na
szczęście...
Marze czasem...
Ze Twe usta znów dotkną moich...
Jak wtedy gdy tuliłeś nieśmiało mnie...
Zaschnięta róż w wazonie...
Przypomina mi tamten czas...
Gdy byłam Ja...
Ale teraz jest ona...
I ją kochasz...
Choć to głupie ja miłości chyba nie
chciałam...
Bo wciaz ktoś inny w mym sercu jest...
Więc co ja czuje??
Dlaczego tesknie??
Szlocham??
Bo ty jesteś z inną...
Nas i tak łączyła tylko
spontaniczność...
A ja pragnę Cię...
Tęsknie za tymi chwilami razem...
Choć było ich tak niewiele...
To są w mej pamięci pięknym
wspomnieniem...
Młodzieńczej przygody...
I ciała zniewoleniem...
Więc kolego nie zniszczę Twego
szczęścia...
Ale o mnie pamiętaj...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.