nie-narodzony [ miniaturka]
przez otwarte oczy
wdycham świat
krztusząc się jego brudem
nie chcę
nie mogę
wypuścić nikogo
z klatki mojego łona
przez otwarte oczy
wdycham świat
krztusząc się jego brudem
nie chcę
nie mogę
wypuścić nikogo
z klatki mojego łona
Komentarze (2)
lepiej by brzmiało w 3 wersie "krztusząc się " ale to
twój wiersz:)
Sympatyczny egoizm. Podoba mi się.