Nie Płacz
Nie płacz, przecież
Nie stało się nic złego.
Nie płacz, nie potrzebne Twoje
Zepsute nerwy.
Nie płacz, to nie jest Twój koniec.
Nie świeci tamta świeczka
Na zakurzonej komodzie,
Nie skrzypi podłoga.
Wszystko zastygło w martwym bezruchu.
Nie płacz, to boli bardziej
Mnie.
Nie płacz, kiedy trzasną drzwi.
Postaram się zamknąć cicho
Swoje serce.
Nie płacz za tym, co nie wróci,
Nie płacz.
Pomacham Ci stamtąd,
Gdzie będę.
Bo nie wiem dokąd
Zaprowadzi mnie ta droga.
Nie płacz, wypatruj płomienia
Nowej świeczki.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.