Nie podchodź blisko
Nie podchodź blisko!
Boję się Ciebie.
Masz w sobie tyle siły, którą mogłabym
przejąć.
Nie podchodź.
Jesteś za blisko!
Odsuń się!
Odejdź.
W Twoich oczach widzę tyle zachwytu,
Który sprawia mi niepojęty ból.
Dlaczego się zbliżasz?
Zostań tam!
Twój wygląd niczego nie tłumaczy.
Twoje łzy nie budzą we mnie litości.
Nie!
Jesteś przekreślona.
Twoja krew mi niestraszna.
Giń.. jeśli chcesz.
Boję się.
Nie podchodź blisko,
już umarłaś…
Komentarze (3)
lekki powiew grozy ;)
Ileż emocji emanuje z tego wiersza...... zdecydowanie
na +
może czasem warto przejąc trochę siły od kogoś...