nie pogoda
skończ z tą burzą
i tak ucichnie jak każdy hałas
uszy można zatkać dłońmi
słowa wyciszyć watą wielu znaczeń
podtekstami zapisać płaszczyzny (nie)
porozumień
nie grzmij z jasnego nieba
bo strach jest oswojony i nie zbierze
się
na drżenie rąk arytmię
miał swoją szansę kiedyś
kiedy uderzał w pojedynkę
a ja w międzyczasie odsłucham
zgrzyty płynące z czarnego krążka
odtworzę stare nuty
i skomponuję sprzyjającą
prognozę pogody
Komentarze (4)
Ciekawa treść i styl, kilka bardzo przyciągających
uwagę zwrotów - metafor, słowem niebanalnie. Wymowę
całości odbieram jako emanację siły i determinację
podmiotu w budowaniu lepszej przyszłości.
Pozdrawiam:)
coś jest w słowach, co przyciąga i wyzwala pamięć
cieplutkie pozdrowienia :)
przeczytałem z przyjemnościa twój wiersz
wyzwalasz ukryte obrazy
Bardzo ciekawy i oryginalny wiersz, fajne zwroty i
porównania, dobrze się czyta:-) Podoba mi się!