Nie powiedziałem...
Miałem powiedzieć tobie wiosną,
Gdy drzewa, kwiaty w zieleń rosną.
Ale myśl moja była płocha,
Nie powiedziałem, więc że ciebie…
kocham.
Mogłem powiedzieć wczesnym latem,
Obsypać całą drobnym kwiatem.
Lecz myśl wciąż była bardzo płocha,
By móc powiedzieć tobie… kocham.
Zdecydowałem, że w jesieni,
Potrafisz słowa me docenić.
Nie mogłem jednak, bo myśl płocha,
Nie miała sił by szepnąć… kocham.
A kiedy zima skuła lodem,
Pojąłem swej głupoty szkodę.
Jak mogła myśl być przez rok płocha,
Zamiast od razu krzyczeć… kocham.
Komentarze (6)
Dobrze,że się odważyłeś.Pozdrawiam:)
No to czas nadrobić.
Jak napisał Adamusss: lepiej późno niż wcale i trochą
żal za ten brak odwagi.
lepiej późno niż wcale
brak odwagi i skrywanie uczuć nie jest dobre w temacie
miłości
tak, trzeba mowic szczerze co sie czuje nie skrywac w
sercu bo moze byc za pozno
bardzo mi sie podoba:)