Nie sobie pisani
Błądząc palcami po starym zdjęciu
Dostrzegam niewidzialną granicę
Przezroczysta ściana między nami
Dziś, bez żalu wiem..
To była bajka która nie mogła zaistnieć
Scenariusz inne nam pisał role
Nie mogłam być jego księżniczką
On nie mógł być moim Aniołem
Był Błędnym Rycerzem
Smok potężniejszy od niego
Zabił go u podnóża góry
Stłumił jego chęci...
Szyderczym uśmiechem...
autor
Nusia1990
Dodano: 2007-11-30 18:44:11
Ten wiersz przeczytano 727 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.