Nie widząc nic i widząc tak...
Stojąc gdzieś niewiadomo gdzie...
Patrząc w złociste promienie zachodzącego
słońca...
Nie widząc nic i widząc tak wiele...
Słysząc te melodie przewijającą się zawsze
w naszym życiu...
Słucham uważnie kązdego dzwięku ciszy...
Ona tak pięknie gra...
Myśląc o życiu odchodze w marzenia...
Bo zawsze moge marzyć...
Czy jest dobrze - czy jest źle...
Czym jest czysta cisza pozbawiona oddechu
przyjaciela...
Czy jest pustką...? Którą tak często
odczuwamy w naszym życiu...
Chcę słyszeć czyste brzmienie ciszy...
Która tak lekko niesie oddech... wiatr... i
serca bicie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.