nie wiem...
Przytulić, popłakać...a może krzyknąć?!
Pokochać, zatęsknić...a może przeklnąć?!
Uwielbiać, wspominać...a może
odepchnąć?!
Poczekać, uwierzyć...a może jednak....?
autor
Camelot
Dodano: 2007-11-09 12:46:32
Ten wiersz przeczytano 426 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Stawiam na to że się buntujesz ale pieknie napisane .
Czy to "mlodosc" i " bunt" tak w Tobie
krzycza? Zastanow sie nad zyciem..
Jak nie wiesz to zapytaj ja ci podpowiem,
nie krzycz bo ktoś usłyszy -dostaniesz po głowie-nie
wiem ile masz latek żeś tak niezdecydowyna,
potrzebujesz na pewno z j---mi pana
nadzieja jest matką głupich..pytanie "a może jednak"
największym przekleństwem..radzę zamknąć rozdział i
zacząć pisać następny :) pozdrawiam
no ten dylemat sam musisz rozwiazac ....ciekawe slowa
Rozterka w sercu... krótko ale treściwie.
Hmmmm....Jak na poczatek wcale niezle, czekam na
nastepne, moze bedziesz potrafil mnie mile
zaskoczyc...