* (Nie wiem ile waży drzewo...)
Nie wiem ile waży drzewo
sekwoja, która nie ugina ziemi
i brzoza
anielskim piórem
wrastająca w moje wersy
marzeń
kasztan, mając tych marzeń pełne dłonie
owoców, wersów
w cierpliwej skorupce
orzech – w twardej oprawie
wygnania
o ramionach atlety
nieuginających się pod niebem
ani ziemią
sosna –
– wybijająca dziurę
w chmurach
a wierzba, której płacz
słychać
nie przykładając ucha do ziemi
ile waży jej parasol tęsknoty
pod którym bawiłam się
jako dziecko
w chowanego
ile waży człowiek ?
niezdecydowany na skrzyżowaniu
i ten pod oknem
własnego mieszkania
tyle samo
ale – ile ?
a ten
obok ?
Komentarze (18)
lekko niczym puch poszybuja z dymem przemijania :)
Pozdrawiam
Kurde, co za temat, przykłady kolejnych gatunków,
świetne, a człowieka na końcu absolutnie się nie
spodziewałem i to już mnie pozytywnie docisnęło w
kanapę.
i ja nie wiem...
Jaką miarą mierzyć...
Pozdrawiam
Witaj.
To co chciałam napisać, napisała Donna, uważam, że
dała świetny komentarz do tego wiersza.
Dodam, że jest to wspaniały wiersz ze swoim przekazem.
Refleksyjny.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Ważny, metaforyczny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie wplotłaś przyrodę w ten metaforyczny wiersz
:-)
Ile ważą uczucia, emocje... Olbrzym może być lekki jak
piórko, karzełek ciężki niczym góra...
Świetny wiersz :-)
PS A co z wierzbą, gdy dopada ją depresja? Przestaje
płakać? Zawiesza się? ;-) ;-)
Witaj
Ja również nie wiem ile waży drzewo ale podobnie jak
Ty w wierszu znasz znaczenie poszczególnych gatunków i
przypisywana im charakterystykę. Każde z gatunków
drzew na przypisywana inna symbolikę, umiejętnie
wplotlas to w wiersz.
Ludzie, również mają swoją "wagę" ale tak jak prościej
jest określenie wagi, wartości i charakterystyki
drzewa to zdefiniowanie, określenie wagi jaka dany
człowiek posiada czy to dla nas czy też dla innych nie
jest takie proste. Patrząc na brzozę od razu wiem jaki
to gatunek drzewa ale patrząc na człowieka - często
potrzeba czasu aby zrozumieć, poznać jaki to gatunek
człowieka a także jaki impact poprzez swój ciężar I
cechy charakteru będzie miał na mnie i na innych.
Są drzewa, które symbolizują różne cechy i są ludzie,
którzy są ucielesniem tych cech.
Okay czas mi wyjść z tego lasu pełnego magii, bo
zaczynam się platac i kręcić w kółko.
Moc serdeczności Marto.
Marto cieszę się że wróciłaś :-)
Twoje wiersze zawsze są na wysokim poziomie :-)
Z przyjemnością czytam
Pozdrawiam
Człowiek był kiedyś jednością z naturą, ale wyobcował
się i zdradza ją codziennie z kochanką Konsumpcją.
Dlatego z punktu widzenia natury nie waży nic. Persona
non grata.
ile? ... tyle ile waży jego serce
A ile wazy Twoj wiersz?
Pozdrawiam
Tyle ile udźwigniemy, tak mawiała moja babcia,
pozdrawiam ciepło.
Ciekawie poprowadzone myśli. Nasuwa mi się tytuł
"Ciężar gatunkowy". Miłego wieczoru:)
Ja na wierzbie się huśtałam :)
To było mega :)
Niektórzy mówią, że wszyscy ludzie waż tak samo, ale
myślę, że to się nie sprawdza...
Pozdrawiam Marto