Nie Wiersz
Idziemy przez życie trochę samotni i
napuszeni. Okrywamy się płachtą uczuć,
emocji i własnej dumy. Mamy na nosie
okulary, które zmieniamy na inne w
zależności od sytuacji. Piszemy na biednych
kartkach to co inni chcą czytać. Obnażamy
się przed ludźmi nie umiejąc zrobić tego
przed samym sobą. Mijamy się na ulicy bojąc
się spojrzeć w oczy, bojąc się prawdy i
cudzego cierpienia. Boimy się pomagać
sobie, wolimy zatracać się w problemach
innych ludzi, nie widzimy własnego nosa,
nie widzimy własnego SZCZĘŚCIA. Giniemy pod
całą masą innych ludzi, myśląc, że tak ma
przecież być. Nie walczymy o swoje. Tak
bardzo boimy się samotności, że walczymy o
ludzi jak lwy o pożywienie, a nie potrafimy
walczyć o siebie samych.
Nie-Świat, Nie-Wiersz, Nie-Szczęście,
Nie-Pomoc - kwintesencja naszego
istnienia.
Jeżeli to czytasz - oderwij się od
komputera, spójrz w lustro i zadaj sobie to
pytanie: "Kim dzisiaj będę i jakimi
wartościami będę się kierował?".
Zmieńmy Nie-Uśmiech w prawdziwą, szczerą,
jedyną radość wywołaną samym sobą :)
Czy już się uśmiechnąłeś?
Komentarze (20)
Hm, bo to nie jest wiersz, wierszem miało nie być i
wierszem nigdy nie będzie - taki był cel zamierzony :)
Pozdrawiam.
Aple czy nie, to dla mnie w każdym razie nie wiersz.
Ale spoko. Pozdrowionka pokojowe.
A z tytułem dziwnym by było się nie zgodzić. W końcu
to nie jest wiersz, ale też nie wpis do pamiętnika. To
osobisty apel :)
Moim zdaniem są wiersze uporządkowane i wiersze, które
chaos mają "we krwi" :)
Mój jest chaosem, bo jest to w jakimś stopniu
wyrażenie burzliwych emocji. Ma być prawdziwy, a nie
uporządkowany z planem ramowym.
Pozdrawiam i dziękuję za szczerą krytykę, nie do
każdego możemy trafić swoją sztuką :)
Zgadzam się z tytułem. To wpis do pamiętnika.
Zrobiłbym jednak jakiś porządek w układzie wersów, aby
lepiej się to czytało, a nie że masz taki bałagan.