Nie wierzę
Śp. Krzyśkowi
Byłam dzisiaj na cmentarzu...
Przyniosłam Ci świeże kwiaty.
Zapaliłam znicze.
Stałam nad Twym grobem
Patrzałam na tę fotografię i...
I nadal nie wierze...
Miałeś wtedy dziewiętnaście lat.
Odszedłeś tak nagle...
Pamiętam Cię śpiącego w trumnie.
Dotykałam Twych dłoni...
Całowałam czoło...
Byłeś taki zimny.
11 stycznia 2001 r.
To było tak dawno,
Ale ja ciągle żyje złudzeniem.
Że to był zły sen.
autor
poison girl
Dodano: 2006-09-14 19:47:14
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.